Z profilaktyką raka piersi w Ukrainie

Wiktoria w ostatniej chwili znajduje drzwi sali, w której za chwilę odbywać się będą warsztaty. Nieśmiało zagląda przez drzwi, w środku jest sporo osób. Na stole wykładowcy leżą szkoleniowe modele kobiecych piersi. Bierze głęboki wdech – nigdy jeszcze nie rozmawiała o swoim ciele w tak dużej grupie.

Warsztaty z profilaktyki raka piersi odbywają się w ramach projektu realizowanego przez Stowarzyszenie AZS z Bydgoszczy, we współpracy z pięcioma ukraińskimi uniwersytetami. Zajęcia prowadzone są na Państwowym Uniwersytecie Wychowania Fizycznego Iwana Boberskiego we Lwowie, Państwowym Uniwersytecie imienia Iwana Franki w Żytomierzu, Państwowej Akademii Wychowania Fizycznego w Charkowie, Narodowej Akademii Hortytsia z Zaporoża oraz na Narodowym Uniwersytecie w Chersoniu. Bierze w nich udział łącznie prawie tysiąc osób – wykładowcy i studenci.

– Czy umiecie zbadać swoje piersi? – pyta wykładowczyni. Dziewczyny rozglądają się między sobą.

– Ja próbowałam – odpowiada Ola. – Ale to jest trudne. Piersi mają taką skomplikowaną budowę, że trudno rozpoznać, czy to, co się wyczuwa jest zdrową tkanką, czy nie.

– W badaniu piersi, jest tak jak w gwiezdnych wojnach – uśmiecha się nauczycielka. – Jest białe albo czarne. Albo umiesz, albo nie. Tak, to jest trudne, ale czy umiesz, czy nie umiesz?

– Do czasu realizacji tego projektu, ani ja, ani moja żona, ani moje córki, nie mieliśmy zielonego pojęcia, jak to robić – tłumaczy Aleksander Skaliy, koordynator projektu. – Dlatego powstał pomysł prowadzenia takich zajęć w Ukrainie. Tak się złożyło w moim życiu, że wśród kobiet w moim najbliższym otoczeniu, wprawdzie nie w mojej najbliższej rodzinie, ale wśród moich przyjaciółek, współpracowniczek, żon moich kolegów, bardzo wiele zachorowało i straciło pierś. Ciężka choroba, ciężka operacja, chemia, ryzyko śmierci, to była tragedia dla całej rodziny, także dla nas – przyjaciół znajomych. A przecież raka wykrytego w pierwszych stadiach, można wyleczyć, współcześnie nawet bez amputacji.

Najważniejszy przedmiot na uczelni

Realizację projektu rozpoczęli w lecie 2020 roku. Do Polski przyjechało wówczas piętnastu nauczycieli i nauczycielek akademickich z Ukrainy. Zajęcia dla nich poprowadzili lekarze z Centrum Onkologii i inni polscy eksperci. Celem zajęć było nie tylko przekazanie wiedzy na temat raka piersi, ale także nauczenie ukraińskiej kadry, jak prowadzić warsztaty z profilaktyki dla innych osób. Na koniec wszyscy uczestnicy zdali niełatwy egzamin. Po powrocie do Ukrainy od września do kwietnia absolwenci warsztatów w Polsce uczyli swoich studentów i kolegów z kadry naukowej. Organizatorom projektu chodziło o to, żeby przekazać wiedzę, jak największej liczbie osób – żeby inni wykładowcy mogli przekazywać tą wiedzę swoim studentom, a studenci przekazywali ją mamom, babciom, przyjaciółkom. Do udziału w zajęciach zaproszono nie tylko kobiety, ale także mężczyzn.

– Z badań Centrum Onkologii w Bydgoszczy wynika, że w przypadku ponad 60% kobiet, które trafiły do lekarza z powodu podejrzanych zmian, osobami, które wykryły tą zmianę, byli mężczyźni – tłumaczy Aleksander. – Dlatego uwrażliwianie mężczyzn w tym obszarze jest takie istotne. Poza tym mężczyźni także chorują na raka piersi, Rzadko, ale czasem to się zdarza.

Podczas wykładów uczestniczki i uczestnicy poznawali anatomię piersi, cechy nowotworów, nowoczesne metody diagnozy. Podczas zajęć praktycznych, w małych grupach, po 25 osób, uczyli się praktycznego samobadania. Do nauki służyły silikonowe modele piersi, które przykłada się do ciała. W sztucznej piersi jest guz, który można wykryć, ale tylko stosując prawidłową metodę.

W trakcie realizacji projektu wykorzystali doświadczenie zdobyte podczas warsztatów prowadzonych w Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, z którą Stowarzyszenie aktywnie współpracuje.

– Zajęcia z profilaktyki wprowadziliśmy na naszej uczelni już pięć lat temu jako obowiązkowe – wyjaśnia Filip Sikora, kanclerz uczelni oraz współrealizator projektu. – Pomyśleliśmy, że na wyższych uczelniach uczy się studentów zawodu, czemu nie uczyć ich także dbać o swoje zdrowie?

– Zarówno w Ukrainie, jak i w Polsce, profilaktyka raka piersi jest ogromnym problemem –dodaje. – Ale chociaż edukacja z zakresu samobadania wymaga uzupełnienia także w Polsce, w Ukrainie jej wprowadzenie jest trudniejsze – to wstydliwy temat, temat tabu. Aby wprowadzić edukację profilaktyczną na szeroką skalę, trzeba najpierw zmienić przekonania, przełamać stereotypy.

Maraton Akademickich Dni Walki z Rakiem Piersi

Przed namiotem w centrum miasta wielka kolejka. W środku można skorzystać z konsultacji z onkologiem. Trwa właśnie pierwszy w Ukrainie Maraton Akademickich Dni Walki z Rakiem Piersi. Konsultacje indywidualne, podczas otwartego, publicznego wydarzenia, mają zachęcić kobiety do wizyty u lekarza. Planując projekt organizatorzy spodziewali się, że już na tym etapie wykrytych zostanie przynajmniej kilkanaście przypadków wczesnego zachorowania.

– Przeżyłam już raz raka piersi – opowiada Tatiana, która także ustawiła się z kolejce do konsultacji indywidualnych. – Kiedy pierwszy raz w grudniu wyczułam zmianę, guz był mały. Niedługo, bo trzy miesiące później, w marcu, miał już dziesięć centymetrów. Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, na co mam zwrócić uwagę, na pewno nie dopuściłabym do takiej sytuacji.

– Podczas realizacji tego projektu byłem bardzo poruszony, pierwszy raz tak bardzo od dawna – mówi Aleksander. – Pamiętam moment w Chersoniu, kiedy w kolejce do onkologa stało ponad sto kobiet. Kiedy wychodziły w z wizyty, a ja widziałem po minie kolegi, że sytuacja tej osoby jest zła, trudno mi było powstrzymać łzy. To, że aż tak wiele było tych osób, to był dla mnie prawdziwy szok.

Organizatorzy początkowo planowali organizację Akademickich Dni Walki z Rakiem Piersi na każdym z uniwersytetów, potem pomyśleli jednak, że lepiej promować profilaktykę nowotworów inicjując cykliczne, miejskie wydarzenie.

Wydarzenia z okazji Maratonu odbyły się w pięciu miastach. W każdym z miast uczestników witały władze samorządowe oraz władze uczelni, odbywały się warsztaty, wykłady, koncerty. W realizację Maratonu włączyły się konsulaty w Charkowie oraz we Lwowie. Żeby wziąć udział w każdym z maratonów, grupa polskich instruktorów i ekspertów przejechała w ciągu dziesięciu dni ponad 4300 km.

Ważnym elementem Maratonu były spotkania polskich i ukraińskich specjalistów. Iryna Sokur, dyrektor Regionalnej Przychodni Onkologicznej w Chersoniu tłumaczyła, że profilaktyka raka piersi jest bardzo ważnym tematem także w tym regionie.  Obecnie zarejestrowanych jest w nim ponad 5200 kobiet, u których zdiagnozowano raka piersi, a śmiertelność jest bardzo wysoka – co roku rejestrowanych prawie 400 nowych pacjentek, z czego 130-140 kobiet umiera.

– Bardzo ważne moim zdaniem było to, że na miejscu, podczas wykładów obecne były także ukraińskie organizacje, które wspierają swoich podopiecznych w wychodzeniu z choroby onkologicznej – opowiada Barbara Kaczmarczyk, wicekonsul – Podobało mi się to, że w wydarzeniach brali udział nie tylko realizatorzy projektu, lekarze, ale było także tak wiele innych osób, które mogły jeszcze coś dodatkowego wnieść do profilaktyki, nie tylko raka piersi, ale chorób onkologicznych w ogóle.

Na koniec rektorzy wszystkich uczelni biorących udział w projekcie złożyli do Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Ministerstwa Ochrony Zdrowia pismo z prośbą o wdrożenie podobnych działań we wszystkich uczelniach wyższych w Ukrainie.

– Polska jest postrzegana w Ukrainie jako godny zaufania partner – dodaje Barbara Kaczmarczyk. – Dlatego informacje przekazywane przez polskich specjalistów są bardzo dobrze przyjmowane. Nasi ukraińscy współpracownicy wierzą, że to polskie doświadczenie można w Ukrainie przyjąć – z niewielkimi zmianami, czasami bez zmian.

– Ten projekt jest kontynuacją naszych działań promujących programy profilaktyczne we wschodniej Europie – opowiada Filip Sikora – To jest idea, którą realizujemy od dobrych kilku lat. Staramy się przenosić nasze doświadczenia dotyczące holistycznego podejścia do zdrowia publicznego. Holistycznego, bo naszą ideą jest pokazywanie tego, jak ważne jest łącznie aktywności stricte medycznych z otoczeniem społecznym, jak istotne jest angażowanie podmiotów niemedycznych, a takimi podmiotami są uczelnie. Które nie zawsze tą rolę tak postrzegają. Bardzo pozytywnie zaskoczyło nas to, że właśnie na Ukrainie ta idea włączenia uczelni do profilaktyki trafia na tak podatny grunt.

– Dla mnie bardzo ważne było to, że temat raka piersi zaistniał tak szeroko w debacie – komentuje Wiktoria, uczestniczka warsztatów i wykładów odbywających się podczas maratonu. – Rozmowa o tym, jak dbać o piersi w tak dużej grupie, wydawała mi się początkowo dziwna, czułam się trochę nieswojo. Dzięki temu, że wykładowcy mówili o tym tak swobodnie, także dla nas ten temat stał się bardziej zwyczajny.

Tekst: Małgorzata Łojkowska

Zdjęcia: Stowarzyszenie ASZ WSG Bydgoszcz

Projekt „ Samodiagnoza raka piersi u młodych Ukrainek” został zrealizowany przez Stowarzyszenie AZS WSG z Bydgoszczy we współpracy z Państwowym Uniwersytetem Wychowania Fizycznego Iwana Boberskiego we Lwowie, Państwowym Uniwersytetem im. Iwana Franki w Żytomierzu, Państwową Akademią Wychowania Fizycznego w Charkowie, Narodową Akademią Hortytsia z Zaporoża oraz Narodowym Uniwersytetem w Chersoniu w 2020-2021 r. w ramach programu RITA – Przemiany w regionie, finansowanego przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności.